Wielokulturowość jest naszą codziennością. Według Najwyższej Izby Kontroli w roku szkolnym 2022/2023 w Polsce uczyło się ponad 220 tysięcy dzieci cudzoziemskich. Od wielokulturowości do edukacji międzykulturowej jest wcale nie tak bliska droga.
Na co dzień w Polsce jest prowadzona edukacja kulturowa odnośnie Polek i Polaków, bo takim mainstreamowym, dominującym przekazem kulturowym jest to o kraju polskim. Edukacja międzykulturowa, czyli dodajemy te elementy, jak funkcjonować pomiędzy sobą. – Dominika Cieślikowska
Edukacja międzykulturowa to najróżniejszego rodzaju oddziaływania. Od takich bardzo formalnych, wplecionych w nauczanie przedmiotowe, przez bycie razem ze sobą, po spotkania czy oddziaływania incydentalne – na ulicy, na koncercie, na przerwie właśnie, w niezaplanowany sposób. Rodzaj doświadczenia, które wpływa na to, że mamy coraz większą pewność w kontaktach międzykulturowych, coraz lepiej się w nich orientujemy. Potrafimy więcej przewidywać, wiedzieć, jak się zachować, jak się odnieść, czego się spodziewać po drugiej stronie. – Dominika Cieślikowska
Pierwszy krok? Gry, zabawy, wyjście do kina czy zorganizowanie wycieczki – to wszystko integruje, buduje wspólnotę i więzi w klasie. (…) Dzieci dobrze pamiętają wycieczki, spotkania poza miejscem szkoły, niecodzienne aktywności szkolne. Szczególnie dobrze pamiętają, jeżeli w ogóle tam są dobre relacje. Bo jak nie ma dobrych relacji, wyjście na wycieczkę nic nie zmieni.– Dominika Cieślikowska
Więcej w artykule: Budowanie klasy wielokulturowej