Obecny rok charakteryzuje się wieloma zmianami, które zarówno nauczyciele, jak i uczniowie muszą uwzględnić w codziennej pracy. Jedną z takich nowości są zmiany w podstawach programowych. Jak to wygląda w przypadku języka polskiego, przedstawiła nam Joanna Artiemjew – nauczycielka, egzaminatorka, polonistka z wieloletnim doświadczeniem, która pamięta niejedną reformę systemu edukacji.
Zmiany w podstawie programowej z języka polskiego – konsekwencje
Ograniczono o 20% zakres treści nauczania. Według ministerstwa da to nauczycielom i uczniom więcej czasu na spokojniejszą i bardziej dogłębną realizację programów nauczania. Uwzględniono tutaj głosy, że podstawa programowa jest zbyt obszerna, niemożliwa do zrealizowania, bo tych treści jest za dużo, że pojawiają się teksty, na przykład takie, które dla współczesnego ucznia są zbyt trudne. – Joanna Artiemjew
Według mnie najważniejsza zmiana polega na tym, że od tego roku podstawa programowa jest tożsama z wymaganiami egzaminacyjnymi. Oznacza to, że zarówno na egzaminie ósmoklasisty, jak i na egzaminie maturalnym zadania będą sprawdzały poziom opanowania wiadomości i umiejętności, określone w podstawie programowej kształcenia ogólnego z 2024 roku. – Joanna Artiemjew
W klasach 4-6 mamy obowiązek omówić 5 lektur w całości, w ciągu 3 lat. W klasach 7-8 jest tych lektur 6, czyli jest to mniej, niż było to w ubiegłym roku. Najbardziej komentowana zmiana dotyczy „Pana Tadeusza” – lektury, która nie będzie już omawiana w całości. – Joanna Artiemjew
Dobór lektur uzupełniających leży w gestii nauczyciela i uczniów. Można z uczniami porozmawiać, jakie książki chcieliby przeczytać, co czytają. Można wspólnie wybrać te lektury, bo cały czas można wybrać tekst, którego nie ma na liście lektur uzupełniających. I to właśnie na szczęście się nie zmieniło. – Joanna Artiemjew
Wymiana podręczników nie jest konieczna, dlatego że podstawa programowa została okrojona. W podręczniku są treści, które nam pomogą w realizacji tej podstawy programowej. Wydawnictwa szykują już nowe wersje podręczników, w których na przykład będą zaznaczone wykreślone treści z podstawy. – Joanna Artiemjew
Marzy mi się, żeby taka podstawa programowa była przygotowana przez praktyków i ekspertów. Oddajmy też głos nauczycielom. Ale na to wszystko potrzeba czasu. Co najważniejsze, spróbujmy choć raz tą nowo opracowaną podstawą programową przejść cały cykl nauczania, żeby rocznik uczniów, którzy zaczyna swoją przygodę z edukacją wiedział, z czym ma do czynienia. – Joanna Artiemjew