Młodzi ludzie w okresie dojrzewania szukają odpowiedzi na pytanie – kim jestem? Bardzo ważnym elementem w konstruowania osobowości jest rozpoznanie tożsamości płciowej i orientacji seksualnej. Edukacja zdrowotna, włączająca edukację seksualną w swój program, prowadzona przez psychologów i dobrze przygotowanych nauczycieli powinna dostarczać rzetelnej wiedzy i być wolna od politycznych kontekstów. Jak to robić? Czytaj poniżej.
Edukacja zdrowotna versus kryzys tożsamości nastolatka
Młodzież w wieku 12-18 lat charakteryzuje się wyraźnym i uwarunkowanym rozwojowo kryzysem tożsamości. Psychologia rozwoju człowieka za teorią kryzysów rozwojowych Ericksona wskazuje na podstawowy wymiar tego konfliktu: tożsamość kontra pomieszanie ról. Młodzi ludzie w okresie dojrzewania poszukują przede wszystkim odpowiedzi na pytanie: kim jestem? Na to pytanie odpowiadają również z wymiaru seksualności – płci i orientacji seksualnej. Informacji na ten temat poszukiwać mogą w Internecie, z niesprawdzonych i czasami niebezpiecznych źródeł; pytając rodziców, ale też zdobywając profesjonalną naukową wiedzę na temat seksualności człowieka w szkole – podczas zajęć z edukacji zdrowotnej.
Doświadczenie gabinetowe autora wskazuje na to, że współcześni nastolatkowie żywo interesują się tematem różnorodności seksualnej, posiadają w tym zakresie bogaty aparat pojęciowy i wiedzę – za czym nierzadko dorośli po prostu nie nadążają. Jeśli młody człowiek pyta (rodzica, nauczyciela), oznacza to, że ufa – tę ufnością nastolatka/nastolatki nauczyciel może traktować jako zasób, wykorzystując go do rzetelnej edukacji zdrowotnej, ale i kształtowania otwartych, akceptujących postaw wobec samych siebie i innych.
Edukacja zdrowotna w aspekcie poznawania seksualności
Klarownym przewodnikiem po złożoności ludzkiej seksualności może być model warstw seksualności Seligmana. W tym schemacie warstwy ujawniają się w określonej kolejności – ale też różnią się stopniem udziału w ich kształtowaniu: czynników społeczno-kulturowych i biologicznych.

Patrząc od fundamentu ku górze, tożsamość płciowa stanowi najgłębszy poziom: jest odpowiedzią na pytanie „kim jestem?” — mężczyzną, kobietą, osobą niebinarną? W dużej mierze uwarunkowana jest przez czynniki biologiczne (genetyczne, hormonalne) i choć społeczeństwo (kultura, religia) może wpływać na to, czy i kiedy ktoś ujawni swoją tożsamość, nie zmienia istoty tego poziomu. Tożsamość płciowa nie podlega wyborowi — podobnie jak kolor skóry czy etniczne pochodzenie — i zasługuje na ochronę i poszanowanie, zwłaszcza w szkole.
Orientacja seksualna stawia pytanie, do osób jakiej płci człowiek odczuwa pociąg emocjonalny lub erotyczny. W klasycznym ujęciu wyróżnia się orientacje: heteroseksualną, homoseksualną, biseksualną, aseksualną. Młodzież coraz częściej posługuje się szeroką paletą określeń, by opisać siebie w sposób bardziej dopasowany do swojego wewnętrznego doświadczenia.
Skupiając się na tożsamości płciowej i orientacji — należy pamiętać, aby nie mylić ich z rolą płciową (gender). Gender to kulturowe i społeczne formy ekspresji płci: styl ubioru, sposób mówienia, oczekiwane zachowania, które zależą od kultury i historycznego kontekstu. Tożsamość płciowa to natomiast głębsze, wewnętrzne odczucie przynależności, które nie musi być widoczne dla innych ani zgodne z oczekiwaniami społecznymi. Będzie to, więc oznaczało, że uczennica preferująca stereotypowo chłopięcy ubiór i aktywności – nie będzie automatycznie kwalifikowana, jako osoba z niezgodnością płciową (na co zwraca także uwagę najnowsza klasyfikacja ICD-11).
Edukacja seksualna a rozpoznawanie orientacji
We współczesnym Pokoleniu Z (urodzeni po 1995 roku) obserwujemy znacznie większą widoczność i otwartość osób LGBTQIA+ niż w pokoleniach wcześniejszych. W jednym z raportów IPSOS dla Polski aż 17 % osób urodzonych po 1996 roku deklarowało przynależność do społeczności LGBT+. To wskazuje, że szkoła nie może pozostać obojętna: musi nadążać za realiami młodych, szanować ich tożsamość, nie podważać jej i nie komentować — pozostawiając uczniom prawo do wyboru własnego imienia, zaimków czy sposobu wyrażania siebie.
Jednak akceptacja to tylko pierwszy krok. Równolegle szkoła ma obowiązek edukować — pokazywać, że określenie siebie jako LGBT+ nie jest zaburzeniem ani wyborem, lecz zdrowym i naturalnym wariantem ludzkiej różnorodności. W tym kontekście konieczne jest, by nauczyciele wiedzieli, jak reagować na „coming out”, jak wspierać uczniów i uczennice, i by zdawali sobie sprawę z mechanizmów takich jak coming out growth (rozwojowy efekt ujawnienia) czy stres mniejszościowy (doświadczanie osamotnienia i prześladowań z powodu orientacji/tożsamości). Dla młodej osoby LGBTQIA+, która zdecydowała się ujawnić, kluczowa jest bezwarunkowa akceptacja — nie tylko ze strony rodziny, ale także rówieśników i nauczycieli.
W okresie dojrzewania szkoła staje się drugim domem, a nauczyciele i rówieśnicy często pełnią rolę autorytetów — dlatego to, jak reagują, ma olbrzymie znaczenie dla dalszego rozwoju psychicznego i poczucia bezpieczeństwa młodej osoby.
Edukacja seksualna a edukacja równościowa
Psychologia rozwoju człowieka dziś podkreśla, że poczucie swojej płci i orientacji zaczyna się ujawniać już we wczesnym dzieciństwie — to nie tak, że dorosłość jest momentem, w którym dopiero „odkrywamy siebie”. Dlatego ważne jest, by nauczyciele i nauczycielki edukowali uczniów (ale też rodziców) o niezbywalności tych cech — że one nie są efektem wyboru, ale elementem ludzkiej natury. Tak jak przyjmujemy i chronimy cechy takie jak kolor oczu, płeć (sex), tak samo szkoła i społeczność szkolna powinna chronić i respektować różnorodność tożsamości i orientacji.
Edukacja zdrowotna, w tym seksualna, połączona z edukacją równościową kształtuje przyszłe pokolenia w duchu empatii i wzajemnego szacunku. Uczy, że dziewczęta i chłopcy mają równe prawa, że orientacja czy tożsamość płciowa nie określa wartości człowieka, a różnorodność jest naturalną częścią społeczeństwa. To wiedza, która przeciwdziała stereotypom i przemocy, buduje kulturę dialogu i zrozumienia.
Rzetelna edukacja nie polega na „namawianiu” do czegokolwiek. Jej zadaniem jest informowanie, a nie narzucanie światopoglądu. Młodzież ma prawo wiedzieć, że istnieje wiele orientacji seksualnych i tożsamości płciowych – i że wszystkie są równie wartościowe i normalne zgodnie z obecnym stanem wiedzy naukowej. Taka wiedza kształtuje postawę tolerancji i zapobiega wykluczeniu oraz prześladowaniu w środowisku rówieśniczym.
Edukacja seksualna gwarancją bezpieczeństwa
Żyjemy w czasach, w których dostęp do informacji jest niemal nieograniczony. Każdy młody człowiek może w kilka sekund znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące ciała czy relacji – choć nie zawsze trafi na rzetelne źródła. Internet i pornografia często zastępują edukację seksualną, dostarczając obrazów i narracji, które z nauką czy zdrowiem seksualnym mają niewiele wspólnego. Wiek inicjacji z pornografią wciąż też obniża się – na dzisiaj jest to 11. rok życia.
Dlatego właśnie rola edukatorek i edukatorów seksualnych, a także nauczycieli i nauczycielek, staje się dziś kluczowa. Ich zadaniem jest przekazywanie wiedzy opartej na faktach naukowych, wolnej od ideologii, zanim młodzież ukształtuje swoje poglądy w oparciu o mity, stereotypy lub przekazy z popkultury. Ważnym aspektem jest też nauka samokontroli, rozumienia emocji i świadomego decydowania o swojej intymności. Edukacja seksualna rozwija kompetencje emocjonalne – uczy empatii, odpowiedzialności, odraczania gratyfikacji i poszanowania granic innych osób
Dzieci i młodzież – niezależnie od tego, jak bardzo dorośli chcieliby to kontrolować – i tak będą poszukiwać informacji o seksualności. Jeśli nie otrzymają ich od dorosłych w sposób bezpieczny i rzetelny, znajdą je w Internecie lub dowiedzą się o nich od rówieśników, często w wypaczonej formie. Zadaniem szkoły jest więc nie tyle „powstrzymywanie ciekawości”, co kierowanie jej w stronę wiedzy, która chroni i rozwija.
Edukacja seksualna pomaga dzieciom rozumieć granice, nazywać emocje i odróżniać zachowania właściwe od przekraczających. To właśnie dzięki niej dzieci uczą się, że mają prawo powiedzieć „nie” i że żaden dorosły nie ma prawa ich dotykać w sposób, który budzi dyskomfort.
Edukacja zdrowotna wsparciem w rozwoju nastolatka
Edukacja zdrowotna obejmująca nie tylko tematykę zdrowia somatycznego, ale też psychicznego i seksualnego – może być dopełnieniem edukacji z przedmiotów obowiązkowych. Doświadczenia z krajów zachodnich wskazują też, że jeśli przedmiotem z edukacji seksualnej zajmują się osoby z wykształceniem psychologicznym, przestrzeń tę można też wykorzystać na otwarte dyskusje z młodzieżą, tworząc dla nich platformę do swobodnego wyrażania myśli i poszerzenia świadomości w tematach, o których nierzadko nie mogą (nie chcą) rozmawiać w domu.
Tożsamość płciowa i orientacja seksualna stanowią jeden z takich tematów – często zagarniany politycznie i podlegający dezinformacji. Szkoła może i powinna być miejscem, gdzie młodzież na takie właśnie tematy będzie mogła zdobywać wiedzę i otwierać dialog.
